NAD MOIM GROBEM



Niech nikt nie płacze nad moim grobem
Niech mnie otuli swą myślą
Może to sprawi, że miast koszmarów
Radosne sny mi się przyśnią…

Zmówcie też za mnie krótką modlitwę
Poślijcie ją wprost do Nieba
Może skruszycie Sędziowskie Serce
Bo zmiłowania mi trzeba

Na moim grobie proszę o kwiaty
O słoneczniki, konwalie
Nie chcę chryzantem, lilii też nie chcę
One są takie… cmentarne

Nad moim grobem niech ktoś zaśpiewa
I zagra mi na gitarze
Pieśń nostalgiczną, pełną nadziei
O takim pogrzebie marzę

A może wiersze ktoś tam przeczyta
Moje lub własne, jak woli
Białe mi wtedy skrzydła wyrosną
To mi pofrunąć pozwoli

I niech ktoś zajrzy czasem tam do mnie
Pomilczy ze mną, pogada
Żart jakiś powie, wybuchnie śmiechem
Nie zważa, że nie wypada

Niech nikt nie płacze nad moim grobem
Chyba, że musi koniecznie
Potem odchodząc słoną łzę otrze
Do zobaczenia – mi szepnie.

Lucyna Angermann

Total
0
Shares
Previous Post

DIAMENTOWE CMENTARZE

Next Post

Play Poland Film Festival 

11 – 25.11.2021

Zapisz się do newslettera Domu Polskiego w Brukseli aby być na bieżąco z wiadomościami, wydarzeniami i wskazówkami

Total
0
Share