Smutek się dobija,
żal w drzwi dziś kołacze.
Czy to jest możliwe,
że Cię już nigdy nie zobaczę?
Jak to jest możliwe?
To co dziś się stało?
Zachłannej bestii
znowu było mało?
Cóż że dzieci płaczą,
nic go nie obchodzi.
,, Obrońca pokoju”
Jemu nic nie szkodzi.
To w innym kraju
syreny zawyły.
Ptaki już uciekły,
ludzie nie zdążyli.
Ci co uwierzyli,
że wojna jest blisko
wyjechali wcześniej,
zostawili wszystko.
Nie wszyscy chcą walczyć,
Serca rozszarpane,
karmione nadzieją
mają krwawą ranę.
Opatrunek z sankcji
niewiele pomaga.
Serce ciągle krwawi
i żal je dopada.
Że to koniec czegoś
co za krótko trwało.
I było zbyt piękne,
samo nie przetrwało.
Smutek się dobija,
Serce ciągle bije.
Ma jeszcze nadzieję,
że może przeżyje.
Że ktoś mu pomoże,
że uleczy rany,
że razem w jedności
bestię pokonamy.
Agnieszka Stojek
Zdjęcie z internetu …