Migracje ludności nie są wymysłem nowym i towarzyszyły nam od zamierzchłych czasów. Jednak samo przemieszczanie się grup i zbiorowisk ludzkich miało różne przyczyny i założenia. Kwestie są złożonymi sytuacjami i pod wieloma względami powinno się je rozpatrywać łącznie. Dotyczą one sytuacji na całym globie, ale na potrzeby artykułu skupię się na migracjach w obrębie kontynentu europejskiego.
Na wyżej wspomniane kwestie składa się na nie między innymi troska o bezpieczeństwo. I jest jeden z najważniejszych tematów poruszanych w czasie rozmów dotyczących migrowania ludności. W tej sytuacji nie chodzi tylko o bezpieczeństwo przemieszczających się, ale również krajów, które znajdują się w ważnych punktach przejściowych ludności. W literaturze tematu może znaleźć informacje o tym, że obawy leżą również po stronie innych państw członkowskich UE, których wewnętrzne systemy mogą nie podołać w przypadku dużych napływów, i dla których tak ważne jest zachowanie procedur przestrzeganych na granicach zewnętrznych . Zawsze dzielono je na wewnętrzne, które polegały na przykład na ruchach ze wsi do miasta, z miasta do wsi, również pomiędzy miastami czy wsiami. Zewnętrzne, która przede wszystkim interesują nas w tym artykule, były bardziej zróżnicowane i ciekawsze z punku poznawczego. Dzielono je również ze względu na porządek geograficzny i geografię polityczną na kontynentalne, zamorskie, regionalne, dalekie i bliskie . Nie uwzględniam tutaj kolonizacyjnego, opierającego się na zawłaszczaniu nowych terytoriów, charakteru migracji, które najczęściej towarzyszyły założeniom polityki zagranicznej danego państwa, a który tak bardzo przyczynił się do rozwoju migracji.
Adam Walaszek, w książce „Migracje Europejczyków 1650-1914” zaznacza, że Europejczycy opuszczali swoje rodzinne strony z kilku ważnych powodów. Głównie, osoby, które przenosiły się do innego miejsca, robiły głownie z powodów zarobkowych. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety, szukali dla siebie lepszego życia zwykle w miastach. Drugim typem ludności, która postanawiała przenieść się na bardziej zurbanizowane tereny, to głównie nauczyciele, uczeni, członkowie elit o urzędników, którzy byli znaczący ze względu na wymianę wiedzy i doświadczeń. Jeżeli zaś chodzi o migrację kupców, miało to istotny wpływ na rozwój handlu, ale też wymianę kulturową. Walaszek przypomina, że jeszcze na długo przed migracjami ludności w XIX wieku istniały grupy, które za swój cel uważały szerzenie swoich usług daleko poza rodzimym terenem zamieszkania. Należeli do niej między innymi księża, obwoźni handlarze, rybacy, oficjaliści rządowi i żołnierze. Do trzeciego typu ludności migrującej zaliczani byli rzemieślnicy i praktykanci, kierujący się do miast. W czwartej grupie znaleźli się uchodźcy religijni i polityczni. Jak już jednak wspomniałam, dawnej mobilność ludzi głównie skupiona była wokół przeobrażeń geopolitycznych. Przeobrażenia zachodzące w ówczesnej polityce i administracji oraz rosnące zapędy kolonialne sprawiały, że masy osób przemieszczały się, co wpływało na rozwój handlu (zwłaszcza zaoceanicznego) i mieszanie się kulturowe. Ówcześnie, podział ten wydaje się dziś niekompletny, a nawet można stwierdził, że zafałszowuje i nie dostarcza informacji o ruchach emigracyjnych. Typologie migracji (wewnętrzne, zewnętrzne, kontynentalne, zamorskie, regionalne, bliskie i dalekie) z pewnością pomagają w analizach , natomiast jeżeli w rzeczywistości byłyby traktowane zbyt dosłownie, mogłyby fałszować społeczne procesy, w stosunku do których, najnowsze studia wskazują na ciągłość a nie rozdzielność .
Tradycyjne podziały, które dzielą migracje ze względu na jej czas trwania na sezonowe, okresowe, czasowe i stałe, również mogą zniekształcać obraz historycznej rzeczywistości . Przede wszystkim należy pamiętać, że migracje są procesem społecznym i istotnie na jej kształt wpływają czynniki takie jak płeć, wiek, wykształcenie, wykonywany zawód czy status rodzinny. Nie mniej ważne pozostają kultury regionalne, które tworzą zespół wiedzy, norm i zasad, ale też zbiór dzieł artystycznych, występujących w pewnym regionie zamieszkiwanym przez daną społeczność. Migracja to też proces dynamiczny. Nie wszyscy w chwili wyjazdu decydowali się na osiedlenie poza miejscem zamieszkania. Stąd duża różnica pomiędzy zamiarami a stanem faktycznym, dotyczącym liczby migrantów. Ostateczne, decyzje o pozostaniu w danym miejscu, zależały więc od okoliczności zewnętrznych, a nie podjętych zamierzeń.
Obecnie, główne przyczyny migracji można podzielić na czynniki wypychające i przyciągające. Wśród tych pierwszych znajdują się wszystkie te powody, dla których ludzie opuszczają dany kraj. Natomiast przyciągające to przyczyny, dla których ludzie przenoszą się do danego kraju . Wśród nich wyróżnia się czynniki społeczno-polityczne. Są to jedne z najważniejszych czynników szeroko rozumianego przemieszczania się. Wśród tej grupy znajdują się ludzie prześladowani w swoim kraju. Czy to ze względu na tło etniczne, religijne, rasowe, czy polityczne, są oni zmuszeni do zmiany miejsca zamieszkania z obawy o swoje zdrowie lub życie. To także osoby, które uciekają ze względu na konflikty zbrojne i łamanie praw człowieka. Zwykle są to uchodźcy humanitarni, a ten status ma znaczenie, w którym miejscu będą mogli się osiedlić, gdyż nie każde państwo ma liberalne podejście do tego rodzaju migrantów. Statystyki europejskie mówią, że w ostatnich latach liczba uchodźców nieco zmniejszyła się, ale prawdopodobnym powodem tego, jest sytuacja wynikająca z obostrzeń w podróżowaniu, spowodowanych stanem epidemiologicznym.
W 2019 roku 295 800 osób ubiegało się o azyl w Unii Europejskiej. Ponad jedną czwartą tych, które uzyskały status ochrony stanowiły osoby pochodzące z Syrii. Na kolejnych pozycjach znalazła się ludność pochodząca z Afganistanu i Iraku (więcej danych o liczbach osób migrujących do krajów europejskich można znaleźć na stronie https://www.europarl.europa.eu/infographic/welcoming-europe/index_pl.html#filter=2020 ). Bardzo ważne są również czynniki demograficzne i ekonomiczne. Wiek populacji, która zamieszkuje dane terytorium, starzejąca się lub młoda populacja, ma duży wpływ na wzrost gospodarczy i możliwości znalezienia pracy w krajach zamieszkania, lub politykę migracyjną w krajach, które są celem przemieszczania się. Głównymi przyczynami tego rodzaju migracji są zwykle czynniki wpływające na standard pracy, wzrostem bezrobocia czy ogólną kondycją, w jakiej znajduje się gospodarka danego kraju. Na ten rodzaj migracji decydują się głównie ludzie w wieku produkcyjnym, i ma ona na celu polepszenie warunków ich życia. Lepsze perspektywy zarobkowe w kraju docelowym nie oznaczają jednak, że nie zechcą oni wrócić do kraju, który opuścili. Część z nich po odłożeniu pewnej zarobionej kwoty, decyduje się na powrót. Międzynarodowa Organizacja Pracy ONZ podaje, że liczba pracowników migrujących w celu zatrudnienia w 2017 roku wynosiła w przybliżeniu 164 milionów na całym świecie i stanowiła prawie dwie trzecie migrantów międzynarodowych. 70% z tych osób przebywało w krajach o wysokim dochodzie, 18,6% w krajach o wyższym, niż średni, a 10,1% to liczba osób przebywających w krajach o niskim dochodzie. Najmniej, bo 3,4% migrantów zarobkowych przebywało w krajach o najniższym dochodzie . Czynnikami środowiskowymi, które napędzają migrację, są przede wszystkim naturalne klęski żywiołowe, mające wpływ na jakość życia osób znajdujących się w obrębie ich występowania. Te migracje nie zawsze muszą polegać na stałym opuszczeniu miejsca zamieszkania i wyjazd za granicę. Częściej polegają na czasowym opuszczeniu terenu i przeniesienie się do innego miejsca wewnątrz kraju. Szacuje się, że z powyższych powodów środowiskowych, do 2050 roku liczba migrantów będzie wahała się pomiędzy 25 milionami a miliardem osób.
Oprócz wymienionych wyżej, istnieje o wiele więcej czynników wpływających na rozwój migracji. Rozwój środków transportu, ich bardzo duża dostępność i umiarkowany czas podróży wpływa bardzo dobrze na, tak zwaną, migrację turystyczną. Jej pozostają zwykle w obszarze poznawczym, zwykle sezonowo i przede wszystkim do krajów mniej rozwiniętych. Celem migracji rodzinnym jest zwykle łączenie rodzin i osiedlenie w najbardziej dogodnym miejscu. W dniu 9 grudnia 2020 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła rozporządzenie o unijnej agencji azylowej. Ma ona na celu usprawnienie polityki azylowej UE . Agencja, w którą został przetworzony Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu (EASO) będzie odpowiadać za poprawę funkcjonowania wspólnego europejskiego systemu azylowego, zapewniać wsparcie operacyjne i techniczne oraz dbać o lepsze oceny wniosków o udzielanie ochrony międzynarodowej. Jak dowiadujemy się, te mające na celu większą skuteczność procedury mają zapewnić jaśniejszy podział obowiązków, co ma przywrócić zaufanie między państwami członkowskimi, a jednocześnie ma przyśpieszyć podejmowanie decyzji i zapewnić poszanowanie praw podstawowych. Reakcje Unii Europejskiej na kryzys migracyjny są różne. W ostatnich latach Europa mierzyła się z najpoważniejszym, jak do tej pory wyzwaniem od zakończenia II Wojny Światowej. Nowe środki umożliwiające skuteczniejsze kontrolowanie przepływu ludności, ma zapewnić państwom wspólnoty więcej możliwości i zapewnienie wsparcia wewnątrz unijnego. Niektórzy członkowie Komisji Europejskiej odbierają nowe przepisy azylowe, jako wsparcie dla krajów członkowskich pierwszej linii. Dla innych jest jedynym sposobem na wyjście z kryzysu migracyjnego. Niemniej jednak, wiele osób zastanawia się nad skutecznością tego aktu prawnego, a także w jakim stopniu będzie on miał wpływ na przestrzeganie innych przepisów, w tym wewnętrznych przepisów krajów europejskich, których dotyczy. Jednak najwięcej obaw budzi nie do końca określone stanowisko w sprawie nielegalnej migracji. Jaki wpływ mają te informacje i zdarzenia na polskie społeczeństwo? Według danych statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego w 2020 roku liczba Polaków przebywających czasowo w innych krajach zmniejszyła się w stosunku do roku 2019. Głownie jednak spadek ten odnotowano na terytorium Wielkiej Brytanii i na terytoriach poza europejskich. Miało na to wpływ z pewnością kilka czynników, zwłaszcza światowa sytuacja pandemiczna i związane z nią trudności ekonomiczno-gospodarcze, a także kończący się okres przejściowy w Wielkiej Brytanii i związane z tym nowe restrykcje prawne. Poza obszarem Polski przebywało czasowo prawie 2 239 tys. mieszkańców naszego kraju, czyli o 176 tys. (7,3%) mniej niż w 2019 roku. W państwach europejskich przebywało około 1 973 tys. Polaków (o 161 tys. mniej niż w 2019 r.), większość z nich (1 339 tys.) – przebywała w krajach Unii Europejskiej. Najwięcej polskich emigrantów przebywało w Niemczech (706 tys.), Holandii (135 tys.) oraz w Irlandii (114 tys.) . GUS zaznacza, że podawane dane powinny być jedynie traktowane jako wartości przybliżone, gdyż oszacowanie faktycznych rozmiarów migracji jest utrudnione ze względu na różną dostępność informacji o przepływach migracyjnych w różnych krajach. Według raportu Raport TNS Hoffmann na zlecenie UNHCR z 2014 roku Polacy deklarowali więcej sympatii, niż antypatii wobec imigrantów, a 61% badanych nie miałaby przeciwko, aby osoba innej rasy była kimś bliskim. 46% zgadzało się z tym, że uchodźcy w Polsce powinni mieć takie same szanse rozwoju jak Polacy. Tylko 23% badanych było innego zdania . Jak ta sytuacja wygląda obecnie? Po ostatnich wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej, stosunek Polaków do przyjmowania uchodźców jest zróżnicowany, choć bardziej niechętny. Blisko połowa z ankietowanych nie zgadza się na przyjmowanie uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi (48%), a 33% badanych uważa, że Polska powinna udzielić schronienia jedynie do czasu, kiedy będą mogli wrócić do swojego kraju. Tylko 9% zgadza się na osiedlenie imigrantów na osiedlenie w Polsce .
Czy liczby te pokazują, że Polacy stają się jeszcze bardziej ksenofobicznym społeczeństwem, czy też myślą w zdecydowanie racjonalny sposób i zauważają, ze przyjmowanie uchodźców nie rozwiąże problemu migracyjnego? Czy w związku z tym, sami powinniśmy przestać migrować z tego samego powodu, dla którego nie chcemy przyjmować imigrantów w Polsce? Jak wynika z badań i obserwacji , zarówno imigranci potrzebni są nam, a my potrzebni jesteśmy im. Jak wspominałam na początku, ruchy migracyjne służyły głownie temu, aby wymieniać umiejętności, przekazywać doświadczenia i szerzyć kulturę. Oczywiście, wymiana ta była zawsze dwustronna. Gdyby nie migracje, z pewnością większość krajów nie rozwijałaby się gospodarczo w tak szybki i skuteczny sposób, na czym zyskiwali też mieszkańcy danego terenu. Musimy się liczyć z zagrożeniami płynącymi z niekontrolowanego przepływu ludności, ale też warto czerpać z doświadczenia i umiejętności „przybyszów”. Globalna migracja jest zjawiskiem ciągłym, lecz jej czynniki i wielkość zmieniają się w zależności od sytuacji na danych terytoriach. Najważniejsze, co możemy zrobić to pamiętać o poszanowaniu swoich i cudzych wartości, aby żyć zgodnie, bo czy tego chcemy, czy nie przemieszczanie się ludzi będzie trwało.
Ilona Klocek studentka EWSPA LONDYN
https://ec.europa.eu/info/strategy/priorities-2019-2024/promoting-our-european-way-life/new-pact-migration-and-asylum_pl. A. Walaszek, Migracje Europejczyków 1960-1914, Kraków 2007, s. 30. Ibidem, s.30. Mała encyklopedia ekonomiczna, Warszawa 1974, s. 427.
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/world/20200624STO81906/przyczyny-migracji-dlaczego-ludzie-migruja. Więcej informacji w: ILO Global Estimates on International Migrant Workers. Results and Methodology, Geneva 2018.
https://www.consilium.europa.eu/pl/press/press-releases/2021/12/09/migration-and-asylum-pact-council-adopts-eu-asylum-agency-regulation/.
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20200924STO87803/nowy-pakt-o-migracji-i-azylu-mieszane-reakcje-poslow.
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/migracje-zagraniczne-ludnosci/informacja-o-rozmiarach-i-kierunkach-czasowej-emigracji-z-polski-w-latach-2004-2020,2,14.html.
R. Kostrzyński, Stosunek Polaków do uchodźców i osób starających się o przyznanie statusu uchodźcy. Raport TNS Hoffmann na zlecenie UNHCR, UNHCR 2014.
M. Feliksiak, Opinia publiczna wobec uchodźców i sytuacji migrantów na granicy z Białorusią, Komunikat z badań CBOS 2021, nr 111. Zobacz: www.migracje.gov.pl.