CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI…



Zamknęli nas w starej stodole
Rodziców, dwóch braci i mnie
Ja byłam za mała by pojąć
Jak straszna tam czeka nas śmierć

Mój tatuś ukrywał dwóch Żydów
Co mieli przed wojną tu sklep
Ktoś doniósł, że tatuś im pomógł
Że dawał im wodę i chleb

Pod wieczór zrobiło się cicho
W stodole na sianie spał brat
W płomieniach odeszliśmy wszyscy
Tak skończył się ziemski nasz czas

Dlaczego musieliśmy umrzeć?
Wciąż w uszach mych dźwięczy ten głos
Za bycie człowiekiem w czas wojny
Brat bratu zgotował ten los.



Lucyna Angermann
Zdj ze strony Instytutu Pamięci Narodowej

Total
0
Shares
Previous Post

Moja Bruksela

Next Post

Wymiar sprawiedliwości w Belgii – telefony komórkowe i laptopy nie mogą być już zajęte

Zapisz się do newslettera Domu Polskiego w Brukseli aby być na bieżąco z wiadomościami, wydarzeniami i wskazówkami

Total
0
Share